Spowolnienie inflacji w USA. Komentarz walutowy.
Investing.com – Amerykański indeks cen konsumpcyjnych (CPI) za lipiec, jest niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem ekonomicznym tego tygodnia z perspektywy rynków finansowych. Dane o inflacji w USA pokazały, że jej spadek był większy od oczekiwań. Nic więc dziwnego, że przyjęto go z dużym optymizmem.
Pozytywne zaskoczenie
Odczyty inflacji konsumenckiej w USA dostarczyły optymistycznych nastrojów odnośnie stanu gospodarki światowej. Amerykańska inflacja konsumencka wyhamowała z 9,1 proc. w czerwcu do 8,5 proc. w lipcu. Niespodziankę sprawiła inflacja bazowa, czyli nie uwzględniająca cen energii, paliw oraz żywności. Pozostała na poziomie 5,9 proc. Dane za lipiec przywróciły rynkowi nadzieję, na to, że Fed we wrześniu będzie mniej agresywnie zacieśniał politykę pienieżną.
Najważniejsze wskaźniki
Inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 8,5 proc. w stosunku do 9,1 proc. w zeszłym miesiącu i poniżej oczekiwanego 8,7 proc., potwierdzając spowolnienie wzrostu cen. Indeks cen dóbr konsumpcyjnych (CPI) w ujęciu miesięcznym pozostaje bez zmian. Rynkowy konsensus zakładał miesięczny wzrost CPI o 0,2% mdm. Jest to też najniższy odczyt od maja 2020 roku.
Z kolei bazowy wskaźnik CPI r/r wzrósł w lipcu o 5,9% (w porównaniu do tej samej liczby w poprzednim miesiącu i wobec oczekiwanych 6,1%), a miesiąc do miesiąca wzrósł o 0,3% (w porównaniu do 0,7% poprzednio).
Taki odczyt sprzyja możliwości zmniejszenia liczby kolejnych podwyżek, a być może nawet wstrzymania się przez Fed z jakimkolwiek zacieśnianiem polityki pieniężnej na wrześniowym posiedzeniu. Reakcja rynków była jednoznaczna. Widoczny jest spadek rentowności amerykańskich obligacji i dolara.
Przedwczesny optymizm?
Według prezesa Minneapolis Federal Reserve Bank Neela Kashkari, Fed jest daleko od ogłoszenia „zwycięstwa” w sprawie inflacji, takiego samego zdania jest prezes Banku Rezerwy Federalnej San Francisco Mary Daly, podczas gdy prezes Fed z Chicago, Charles Evans stwierdził, że inflacja jest nadal „niedopuszczalnie wysoka”.
Sytuacja na rynku polskim
Odczyt inflacji, która okazała się być nieznacznie wyższa r/r w porównaniu z czerwcową miał pomijalnie mały wpływ na notowania na kurs USDPLN. Kurs nadal utrzymuje się powyżej poziomu lokalnego wsparcia równego 4,4868.
Nadzieje na rozpoczęcie trendu dezinflacyjnego w USA przełożyły się na mocny spadek oczekiwań względem przyszłych podwyżek stóp procentowych w Rezerwie Federalnej. Jeśliby Fed ograniczy skalę planowanych podwyżek, byłaby to pozytywna wiadomość dla euro, złotego i całego koszyka walut rynków wschodzących.
Średnie kursy NBP na dzień 12.08.2022 o godzinie 9:40 przedstawiają się następująco: kurs euro (EUR) 4.6759 zł, kurs dolara (USD) 4,5384 zł, kurs funta brytyjskiego (GBP) 5.5329 zł, kurs franka szwajcarskiego (CHF) 4.8177 zł.
__________________________________
Przedstawione raporty, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu Amronet.pl. Poglądy te nie są rekomendacją ani doradztwem. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.