Wojna w Ukrainie – konsekwencje gospodarcze w Polsce i Europie w 2023 roku
Wojna w Ukrainie trwa już prawie rok, co niesie ze sobą olbrzymie konsekwencje nie tylko dla stron, które bezpośrednio w niej uczestniczą, ale również dla Polski i całej Europy. Co dalej z wojną? Jak w przyszłości będą zachowywały się waluty? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule.
Co dalej z wojną?
Jak wspomniano we wstępie, niebawem minie rok od wybuchu wojny w Ukrainie, a konsekwencje tego konfliktu ponoszą nie tylko bezpośrednio uczestniczące w nim państwa, ale również Polska oraz inne kraje europejskie. Czy można zatem spodziewać się ustabilizowania sytuacji? Niestety na dzień dzisiejszy trudno przewidywać taki rozwój wydarzeń, ponieważ walki na froncie cały czas trwają, a sama Rosja jako agresor prowadzi wojnę hybrydową, odcinając świat od własnych surowców czy żywności, której importerem była Ukraina. W efekcie konsekwencje konfliktu odczuwają gospodarki wielu krajów, a w szczególności Polska i inne państwa UE.
Jak gospodarka może zareagować?
Jakie były najbardziej odczuwalne konsekwencje wojny w Ukrainie w perspektywy polskiej gospodarki? Przede wszystkim konieczność uniezależnienia się od rosyjskich surowców, co spowodowało nie tylko ogromne podwyżki cen energii, ale również problem z dostępnością m.in. węgla. W efekcie przełożyło się to na jeszcze większy wzrost inflacji, ponieważ drożejąca energia, czy paliwa przełożyła się na wyższe ceny praktycznie wszystkich produktów. Obecnie sytuacja wydaje się ustabilizowana, jednak warto mieć świadomość, że ewentualna eskalacja konfliktu z pewnością pogłębi istniejące problemy. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że zakończenie wojny w Ukrainie, które z perspektywy społecznej powinno nastąpić jak najszybciej również może być bolesne dla polskiej gospodarki. Chodzi w tym przypadku o Ukraińców, którzy po ucieczce z kraju podjęli pracę w Polsce, czy nawet założyli u nas firmy, wypełniając lukę na rynku pracy. Koniec wojny z pewnością będzie oznaczał, że część z nich wróci na Ukrainę, a polscy pracodawcy będą mieli spory problem ze znalezieniem dla nich zastępstwa.
Waluty w dobie wojny
Osobną kwestią, którą warto poruszyć w kontekście wybuchu oraz dalszego trwania wojny w Ukrainie jest sytuacja na rynku walutowym. W momencie rozpoczęcia konfliktu złotówka znacznie się bowiem osłabiła zarówno względem dolara, jak i euro, czy franka szwajcarskiego. Co więcej, stan ten trwa do dziś, a przyczyną z pewnością jest niepewna sytuacja w regionie, co spowodowało odpływ inwestorów z naszego kraju. Oczywiście niesie to negatywne konsekwencje zarówno dla polskiej gospodarki, jak i samych Polaków, którzy płacą wyższe raty, spłacając kredyty we frankach, czy płacą drożej za paliwa, które na światowych rynkach są sprzedawane w dolarach za baryłkę. Gospodarka traci natomiast na imporcie, ponieważ za towary sprowadzane do kraju należy zapłacić zdecydowanie więcej.
Podsumowując, należy stwierdzić, że negatywne konsekwencje wojny w Ukrainie odczuwa nie tylko polska gospodarka, która cierpi z powodu słabego złotego, ale również państwa Europy Zachodniej. One bowiem również odczuwają skutki konfliktu poprzez zdecydowanie wyższe ceny energii, czy rosnącą inflację.
Przedstawione raporty, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu Amronet.pl. Poglądy te nie są rekomendacją ani doradztwem. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.