Oszczędzanie w obcej walucie to rozwiązanie, na które decyduje się coraz więcej osób. Czy jest ono bezpieczne? W jakiej walucie warto oszczędzać? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule.

Czy oszczędzanie w obcej walucie jest bezpiecznie?

Co przemawia za tym, że wiele osób decyduje się oszczędzać w obcej walucie? Przede wszystkim możliwość uniezależnienia od sytuacji gospodarczej w kraju. Polacy coraz częściej decydują się na oszczędzanie w obcych walutach, ponieważ pragną zabezpieczyć posiadany kapitał przed inflacją, która obecnie bardzo szybko rośnie. Wymiana złotówek na obcą walutę pozwala uniezależnić się od rosnącej inflacji, a w wielu przypadkach również dodatkowo zarobić na różnicach kursowych. Warto jednak zadać sobie pytanie: czy oszczędzanie w obcej walucie jest bezpieczne? Odpowiadając na nie należy stwierdzić, że wszystko zależy od celu oszczędzania oraz formy. Jeżeli bowiem chcemy oszczędzać w obcej walucie, by zabezpieczyć się przed inflacją w Polsce, czy szybko dewaluacją złotego to założenie konta walutowego i lokowanie na nim części oszczędności jest jak najbardziej wskazane. Ryzyko pojawia się, gdy zamierzamy oszczędzać w walucie obcej po to, by z czasem znów wymienić ją na złotówki i uzyskać zysk. Z pewnością nie zawsze się to uda, ponieważ nikt nie jest w stanie przewidzieć momentu, w którym złoty będzie się umacniał, a w którym osłabiał. Ryzykowne są również inwestycje w walucie, jednak w tym przypadku wiele zależy od formy inwestycji oraz wiedzy i doświadczenia osoby, która jej dokonuje.

W jakiej walucie warto oszczędzać?

Decydując się na oszczędzanie w walucie należy mieć świadomość, że tego typu dywersyfikacja portfela może być dobrym rozwiązanie, ale pod warunkiem, że wybierzemy waluty silnych gospodarek. Przykładem może być oczywiście dolar amerykański, euro, czy funt brytyjski, czyli waluty, których kursy są stabilne. Co więcej, posiadając oszczędności w tych walutach można czuć się bezpiecznie, ponieważ posługiwać można się nimi na całym świecie. W efekcie sprawdzą się zarówno podczas wakacji, jak i w przypadku konieczności nagłego wyjazdu z kraju. Zakup jakiej waluty warto jeszcze rozważyć? Przede wszystkim franka szwajcarskiego, za którym stoi nie tylko stabilna gospodarka, ale który był ostatnią walutą na świecie powiązaną ze złotem. 

Jak to zrobić?

Oszczędzanie w walucie obcej wydaje się bardzo proste, ponieważ wystarczy pójść do kantoru i wymienić złotówki. Obecnie jednak dużo prostszym rozwiązaniem wydaje się otwarcie konta walutowego oraz wymiana walut poprzez kantory internetowe, które oferują nie tylko zdecydowanie niższe spready, ale posiadają również wysokiej klasy zabezpieczenia. W efekcie wymiana walut odbywa się bez wychodzenia z domu, a przechowywanie dewiz na koncie walutowym jest bezpieczne.

O czym pamiętać oszczędzając w walucie obcej? Przede wszystkim o tym, by żyjąc na co dzień w Polsce nie pozbywać się wszystkich złotówek. Poduszka bezpieczeństwa, która często nazywana jest również funduszem awaryjnym powinna bowiem stanowić oszczędności w złotówkach. Jest to bardzo ważne, ponieważ pozwala zabezpieczyć się na wypadek pojawienia się nagłych wydatków, np. poważna awaria samochodu. Jaki procent oszczędności warto więc wymienić na obcą walutę? Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ wiele w tym przypadku zależy od wielkości posiadanego kapitału, a także celu oraz horyzontu czasowego oszczędzania. Warto jednak posiadać kilkanaście lub kilkadziesiąt procent oszczędności w walucie obcej, co pozwala zdywersyfikować portfel. Dobrym rozwiązaniem jest także systematyczne dokupywanie obcej waluty, co można czynić w wygodny sposób poprzez ustanowienie odpowiednich zleceń w koncie.

Podsumowując należy stwierdzić, że oszczędzanie w walucie obcej jak najbardziej ma sens, ponieważ pozwala zabezpieczyć posiadane środki przed inflacją oraz daje komfort psychiczny na wypadek konieczności wyjazdu z Polski. Oczywiście muszą to być waluty silnych gospodarek, które są stabilne oraz wykorzystywane na całym świecie.