Blogosfera

Przydatna wiedza na temat walut i biznesu oraz fakty z życia Amronetu.

Powrót do Blogosfery wróć
Bezpieczeństwo wymiany walut

Przegląd rynków 10.08.2023. Komentarz walutowy

Analizując czwartkowe dane płynące z rynku walut uwagę należy zwrócić przede wszystkim na kurs euro, który osiągnął najwyższy poziom od ponad miesiąca. Istotny będzie również dzisiejszy odczyt inflacji w USA, który z pewnością wpłynie na notowania dolara amerykańskiego.

Drożejące euro

Czwartek to kolejny dzień stojący pod znakiem osłabienia złotego. Głównie korzysta na tym euro, ale wzrosty notuje również dolar oraz frank szwajcarski. Europejska waluta od początku tygodnia zyskała już 3 grosze względem złotego, a biorąc pod uwagę poniedziałkowe minima jest to nawet 6 groszy. W efekcie obecnie euro wyceniane jest na 4,46 zł, a jego kurs jest osiągnął najwyższy poziom od ponad miesiąca. Co więcej, zdaniem ekspertów rynkowych spodziewać należy się dalszych wzrostów kursu euro, co jest efektem osłabiania się złotówki. Co sprawia, że polska waluta obecnie słabnie? Istotne może być w tym kontekście przede wszystkim nastawienie inwestorów, którzy przygotowują się na obniżenie stóp procentowych, które może nastąpić już na wrześniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Potwierdza to między innymi spadek rynkowej stawki oprocentowania, ponieważ sugeruje to, że rynek już teraz zaczyna uwzględniać w cenach ewentualną obniżkę stóp procentowych. W ostatnich dniach spada bowiem zarówno WIBOR trzy-, jak i sześciomiesięczny, co jest z pewnością dobrą informacją dla kredytobiorców.

Odczyt inflacji w USA

Czwartek na rynku walutowym stoi przede wszystkim pod znakiem oczekiwania na wieści z USA, ponieważ o godzinie 14.30 opublikowane zostaną najnowsze dane dotyczące inflacji. Jest on bardzo ważny, ponieważ ze względu na szczyt inflacji, który miał miejsce w zeszłym roku efekt bazy staje się coraz mniejszy. Wzrost cen energii pozwala natomiast przypuszczać, że inflacja odbije, co może z kolei skłonić FED do kolejnej podwyżki stóp procentowych już na wrześniowym posiedzeniu. Istotna jest zatem w tym przypadku skala odbicia inflacji, ponieważ dane te wpłyną zarówno na kurs dolara, który wyceniany jest obecnie na 4,06, jak i kierunek polityki fiskalnej amerykańskiego banku centralnego. W USA doskonale bowiem zdają sobie sprawę z faktu, że walka z inflacją nie została jeszcze zakończona, co wymaga bolesnych rozwiązań.

Osłabienie złotego

Wspomniane wcześniej osłabienie złotego przekłada się nie tylko na wzrost kursu euro, ale również drożejącego franka szwajcarskiego oraz funta brytyjskiego. Frank wyceniany jest bowiem obecnie na 4,64 zł, a wzrost jego kursu z pewnością może martwić osoby spłacające kredyt w szwajcarskiej walucie. Funt wyceniany jest dzisiaj na 5,17 złotego, co oznacza, że jest on o 4 grosze droższy względem piątkowej wyceny. Sytuacja wydaje się być jednak stabilna, ponieważ eksperci przewidują, że złoty niebawem przestanie tracić. W związku z tym w najbliższych dniach notowania najważniejszych walut powinny utrzymywać się na zbliżonym poziomie.

Drożejące euro z pewnością nie cieszy Polaków, którzy wyjeżdżają na zagraniczny urlop. Warto pamiętać jednak, że jest to symptom polepszającej się sytuacji gospodarczej w kraju, która pozwala spodziewać się pierwszej obniżki stóp procentowych.

__________________________________

Przedstawione raporty, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu Amronet.pl. Poglądy te nie są rekomendacją ani doradztwem. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.

nowszy wpis starszy wpis