Nowy tydzień na rynku walut przynosi odbicie eurodolara z 1,19 USD do 1,1740 USD. Ta sytuacja powinna także mieć wpływ na lekkie podbicie ceny polskiej waluty, która podczas dzisiejszego poranka kosztowała: kurs euro: 4,4111 zł, kurs dolara amerykańskiego: 3,7447 zł, kurs franka szwajcarskiego: 4,9078 zł; kurs funta brytyjskiego: 4,9010 zł.

Rentowności polskiego długu wynoszą 1,264% w przypadku obligacji 10-letnich.

Na słabość dolara amerykańskiego ma wpływ m.in. stale spadająca rentowność długu USA oraz temat koronawirusa w USA, w tym coraz mocniejsza utrata perspektywy odbicia gospodarczego. Eksperci wskazują na możliwość dalszego osłabienia dolara amerykańskiego. Można śmiało stwierdzić, że lipiec był fatalnym miesiącem dla dolara, który spadł nie tylko do walut ale także do metali szlachetnych. W parze USD/PLN widać, że waluta nie chce zejść do poziomu poniżej 3,70 zł.

Jako, że na początku miesiąca zawsze ukazują się ważne odczyty makroekonomiczne to dzisiaj ukazały się finalne odczyty PMI z sektora przemysłowego za poprzedni miesiąc. Jeśli chodzi o Polskie dane, to eksperci prognozowali podbicie wskaźnika do ważnego poziomu 50 pkt. Tymczasem wyniki są o wiele lepsze niż oczekiwano – 52,8 pkt, co dało Polsce najwyższy wynik od 2 lat.  Co więcej, Polska znalazła się w czołówce i zajęła 3. miejsce w rankingu zaraz po Hiszpanii (53,5) i Wielkiej Brytanii (53,3). Lepiej od prognozy wypadła także strefa euro – 51,8 pkt.

Średnie kursy NBP o godzinie 11:00 przedstawiają się następując o: EUR – 4,4172 zł, USD- 3,7499 zł, GBP – 4,9127, CHF- 4,0916zł.