Blogosfera

Przydatna wiedza na temat walut i biznesu oraz fakty z życia Amronetu.

Powrót do Blogosfery wróć
paliwo

Paliwo, a ropa naftowa. Czy będzie drożej?

Podwyżki cen paliw, z którymi występują w ostatnim czasie wynikają w dużej mierze z rosnącej ceny ropy naftowej. Czy będzie jeszcze drożej? Jak niedobory gazu wpływają na rynek ropy? Z czego wynika kryzys na rynku energii i gazu? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule.

Mechanizmy rynkowe

Ceny paliw regulują pewne mechanizmy rynkowe, których znajomość pozwala zrozumieć z czego biorą się ostatnie podwyżki. Należy do nich zaliczyć przede wszystkim wartość złotego względem dolara, ponieważ handel ropą na światowych rynkach odbywa się właśnie w amerykańskiej walucie. Oznacza to, że ceny paliw kupowanych przez Polskę w hurcie uzależnione są nie tylko od rosnących cen za baryłkę, ale również od aktualnego kursu dolara. Wyższe ceny hurtowe w rafinerii przekładają się również na wzrost podatków, które są stanowią lwią część cen paliw sprzedawanych na stacjach benzynowych i są naliczane procentowo od ceny detalicznej, np. podatek VAT.

Cena ropy naftowej

Cena baryłki ropy sięga obecnie 84 dolarów i jest najdroższa od 7 lat. Podobne stawki odnotowano ostatnio w listopadzie 2014 roku. Z czego wynika rosnąca cena surowca? Przede wszystkim ze zbyt niskiej podaży, na co wpływ mają również problemy występujące w ostatnim czasie na rynku gazu. Braki w zapotrzebowaniu na gaz ziemny przekładają się bezpośrednio na zwiększenie zapotrzebowania na ropę o ok. 500 tys. baryłek dziennie, co jest główną przyczyną wzrostu jej cen na światowych rynkach. Wynika to z faktu, że ropa naftowa tak samo jak gaz może być używana do produkcji ciepła i prądu.

Cena ropy, a polityka monetarna

Wspomniano już, że aby kupić ropę naftową na światowych rynkach należy zapłacić w dolarach. W związku z tym jej cena w Polsce uzależniona jest od siły naszej krajowej waluty. Utrzymujące się przez wiele miesięcy praktycznie zerowe stopy procentowe znacznie osłabiły złotego, co sprawiło że ropa dla Polaków jest jeszcze droższa. Nadzieją na lepsze jutro może być ostatnia decyzja o podniesieniu stóp procentowych. Należy mieć jednak świadomość, że umocnienie złotego względem dolara jest możliwe wyłącznie dzięki podjęciu całego szeregu działań mających na cel zaostrzenia polityki monetarnej.

W tym miejscu warto również wspomnieć, że rosnące ceny ropy naftowej przekładają się na wysoką inflację, która zwiększa się z miesiąca na miesiąc. Wynika to z faktu, że paliwa są istotnym składnikiem koszyka inflacyjnego, a gwałtowny wzrost ich cen przekłada się również na wzrost cen innych produktów i usług. Taka sytuacja może sprawić, że inflacja wzrośnie o kolejne 2-3%. Aby temu zapobiec NBP musi zacząć realizować konkretne czynności mające na celu ustabilizowanie sytuacji zanim całkowicie wymknie się ona spod kontroli.

Kryzys na rynku energii i gazu

Obecny kryzys na rynku energii i gazu wynika przede wszystkim ze zwiększonego zapotrzebowania na surowce, których podaż jest zdecydowanie za mała. Wzrost popytu wiąże się odbudową światowych gospodarek po kryzysie związanym z pandemią oraz zabezpieczaniem rezerw gazu przed nadchodzącą zimą. Niedobory gazu są przyczyną rosnącego popytu na węgiel, który może być substytutem do wytwarzania energii elektrycznej, czy ogrzewania domów. Oczywiście jest to rozwiązanie jeszcze gorsze dla klimatu i kłóci się z zamierzonym przejściem na zieloną energię. Zwiększony popyt na węgiel również prowadzi do wzrostu jego cen oraz niedoborów, ponieważ już teraz zaczyna brakować.

Podsumowując należy stwierdzić, że problemy występujące na rynku paliw, czy energii są bardzo poważne, a wyjście z nich wymaga podjęcia szeregu działań oraz przede wszystkim czasu. Wszystko to sprawia, że dalsze podwyżki cen ropy, gazu, czy węgla są nieuniknione i należy przyzwyczaić się do łamania kolejnych barier psychologicznych. 

Przedstawione raporty, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu Amronet.pl. Poglądy te nie są rekomendacją ani doradztwem. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.

nowszy wpis starszy wpis