Nokaut na rynku walut?
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych o 75 pb była ogromnym zaskoczeniem dla inwestorów. Spodziewali się oni bowiem złagodzenia polityki pieniężnej prowadzonej przez NBP jednak nie na tak dużą skalę. Co zatem stoi za tak drastyczną decyzją? Jak wpłynęła ona na obecne notowania złotego? Odpowiadamy.
Dlaczego NBP podjął tak drastyczną decyzję?
Jak wspomniano we wstępie decyzja RPP o obniżeniu stóp procentowych o 75 pb była zaskoczeniem dla rynku. Wprawdzie większość ekspertów spodziewała się bowiem rozpoczęcia cyklu obniżek, jednak przewidywano, że jeżeli pierwsza z nich nastąpi już we wrześniu to zatrzyma się na poziomie 25 pb. Dlaczego zatem NBP podjął aż tak drastyczną decyzję? W oficjalnym komunikacie Rada jako powód podaje przede wszystkim pogarszającą się sytuację ekonomiczną oraz otoczenia zewnętrznego, co ma wpłynąć na spadek presji cenowej. Przytaczając oficjalną interpretację „dane wskazują na mniejszą od wcześniejszych oczekiwań presję popytową”, czego efektem ma być szybsze zejście poziomu inflacji do celu określonego przez NBP. Kolejnym argumentem uzasadniającym działania Rady Polityki Pieniężnej jest tłumaczenie, że decyzje tego typu wpływają na gospodarkę ze znacznym opóźnieniem.
Co ciekawe w komunikacie towarzyszącym decyzji o ostatnim obniżeniu stóp procentowych nie ma żadnej wzmianki na temat przyszłości. W związku z tym wielu ekonomistów obawia się, że decyzja ta ma podłoże polityczne i jest związana z nadchodzącymi wyborami. Prezes NBP podkreślał bowiem już wielokrotnie, że jakichkolwiek obniżek należy spodziewać się w przypadku zejścia poziomu inflacji do wartości jednocyfrowych. Obecnie wynosi ona jednak niewiele ponad 10%, a stopy procentowe obniżono znacznie bardziej niż przewidywał i oczekiwał tego rynek.
Złotówka najsłabsza od kwietnia
Decyzja o tak dużej obniżce stóp procentowych w Polsce negatywnie wpłynęła na sytuację złotego. Polska waluta w odniesieniu do euro utrzymywała bowiem w ostatnich dniach tendencję spadkową po raz pierwszy od lipca przebijając poziom 4,50. Działania NBP można jednak porównać do nokautu złotego, ponieważ obecnie za jedno euro należy zapłacić aż 4,63 zł. Wyższy od aktualnego kurs odnotowano ostatnio w kwietniu bieżącego roku, co pokazuje skalę osłabienia polskiej waluty. Jak wyglądają dla niej perspektywy? Otóż, od kilku miesięcy eksperci przewidywali, że złotówka będzie się umacniać, co w okolicach końca roku pozwoli jej znacznie zyskać na sile nie tylko względem euro, ale również dolara, czy funta brytyjskiego. Działania NBP mogą jednak zaburzyć te prognozy skutecznie odwracając obecne trendy. Oczywiście wiele w tym przypadku zależy od tego, czy cykl obniżek stóp procentowych będzie w najbliższym czasie kontynuowany przez RPP, ponieważ zdaniem niektórych ekonomistów dalszych obniżek w najbliższym czasie nie będzie, a stopa referencyjna pozostanie na poziomie 6% minimum do końca roku.
Co dalej ze światową polityką pieniężną?
Decyzja NBP niewątpliwie była niespodzianką, a zarazem potwierdzeniem tego, że działania banku centralnego potrafią zaskakiwać. Pojawia się zatem pytanie co dalej ze światową polityką pieniężną? Otóż, warto mieć świadomość, że w wielu krajach nie zakończono jeszcze cyklu podwyżek stóp procentowych, ponieważ walka z inflacją nadal trwa. Można zatem spodziewać się utrzymania restrykcyjnego podejścia, co w kolejnych miesiącach może mieć również miejsce w Polsce. Istnieje bowiem ryzyko, że o ile obecna obniżka stóp procentowych nie była raczej przedwczesna to jej rozmiar może okazać się zbyt duży. W efekcie walka z inflacją może stać się jeszcze trudniejsza, a co za tym idzie osiągnięcie celu inflacyjnego NBP wymagające znacznie większej ilości czasu. Wracając do światowej polityki pieniężnej jej kształt będzie z pewnością zależał nie tylko od tego, jak będzie kształtowała się inflacja, ale również od tego, w jakiej kondycji będą poszczególne gospodarki.
Podsumowując należy stwierdzić, że naprawdę duża obniżka stóp procentowych w Polsce spowodowała, że złoty został znokautowany na rynku walut. Jego wartość drastycznie osłabła bowiem nie tylko względem euro, ale również dolara, czy funta brytyjskiego co z pewnością może zaburzyć wcześniejsze prognozy na przyszłość.
__________________________________
Przedstawione raporty, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu Amronet.pl. Poglądy te nie są rekomendacją ani doradztwem. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.