Początek tygodnia rozpoczyna się dla polskiej waluty konsolidacją. Para walutowa PLN/EUR już w piątek ponownie spadła do 4,40 zł, a dziś oscyluje na poziomie 4,38 zł. W piątek spadł także kurs USD, który dzisiaj konsoliduje się w okolicach 3,68 zł. Pod koniec tygodnia wzrósł EUR/USD do 1,19 USD, co podkreśliło apetyt na ryzyko. Podczas porannej sesji złoty kosztował:  kurs euro – 4,3872 zł, kurs dolara amerykańskiego – 3,6832 zł, kurs franka szwajcarskiego – 4,0756 zł oraz kurs funta brytyjskiego – 4,9789 zł.

Dolar amerykański już czwarty miesiąc jest na tendencji spadkowej, co jest najdłuższą takową tendencją od trzech lat. Waluta jest pod presją, po przemówieniu Powella i reformie strategii Fed, chodzi o podkreślenie, że stopy procentowe w USA mogą być niskie, przez kilka najbliższych lat.

Dziś w Wielkiej Brytanii odbywa się letnie święto bankowe – giełda jest zamknięta. W piątek w nocy zostały opublikowane dane makro z Chin. PMI przemysłowe za sierpień nadal jest przy 51 pkt, ale PMI usługowe wzrosło z 55 do 54 pkt.

Dzisiaj GUS podał finalny, kwartalny odczyt realnego PKB, który spadł o 8,2%. Najbardziej negatywny wpływ na tej wynik miała przede wszystkich konsumpcja oraz inwestycję. Z kolei wynik podratował handel zagraniczny.

Średnie kursy NBP o godzinie 14:00 przedstawiają się następująco: EUR – 4,3986 zł, USD- 3,6839 zł, GBP – 4,9113, CHF- 4,0836zł